wtorek, 24 lutego 2015

MUSZLE Z TUŃCZYKIEM

Dzisiaj pokażę Wam moją propozycję na pyszną przekąskę. Uwierzcie mi, robi się ją naprawdę ekspresowo:).
U mnie na przyjęciach tak nadziewane muszle robią wielką furorę. A w dodatku świetnie wyglądają na stole
(taka mała dekoracja). Polecam!


SKŁADNIKI
puszka tuńczyka w sosie własnym;
malutka czerwona cebulka;
makaron Czaniecki - duże, kolorowe muszle;
kawałek papryki;
ogórek kiszony;
3 rzodkiewki;
2 łyżki kukurydzy;
2 jajka ugotowane na twardo;
majonez;
sól;
pieprz.

WYKONANIE
Makaron gotujemy według opisu na opakowaniu. Odcedzamy i przelewamy zimną wodą. Składniki na farsz, kroimy w kostkę. Doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy majonez i wszystko dokładnie mieszamy. Nakładamy do muszli. Układamy na liściach sałaty. Cóż teraz pozostało nam tylko zajadanie :).

niedziela, 22 lutego 2015

MARCHEWKA Z CZOSNKIEM I TEST OBIERACZEK VICTORINOX

Kiedy pierwszy raz usłyszałam o marchewce z czosnkiem, troszeczkę się zdziwiłam. Bo jak można jeść słodką marchewkę z czymś takim? Okazało się, że można i nawet jest to smaczne. Okazało się także, że słodki smak marchwi bardzo dobrze komponuje się z ostrym czosnkiem. No i taka surówka jest super zdrowa. Moją przystawkę marchwiowo-czosnkową przygotowuje się bardzo szybko. Potrzebujemy tak naprawdę tylko dwa składniki: marchew i czosnek, a to zapewne znajdzie się w każdej kuchni :).


SKŁADNIKI
4 marchewki;
2-3 ząbki czosnku;
sól, pieprz;
oliwa z oliwek.

WYKONANIE
Marchewkę obieramy (jeśli zastanawiacie się czym, dowiecie się tego za chwilkę :)), ścieramy na tarce o dużych oczkach. Czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę. Solimy i pieprzymy do smaku. Na koniec polewamy odrobiną oliwy, dzięki czemu organizm przyswoi witaminy rozpuszczone w tłuszczach. Odstawiamy na 15 minut.


Przy okazji przygotowywania mojej surówki miałam okazję przetestować 3 obieraczki do warzyw i owoców firmy Victorinox. A może było odwrotnie? Nieważne. Ważniejsze jest jednak to, co odkryłam. Po pierwsze firma. To ta szwajcarska, słynąca z produkcji nożyków z krzyżykiem. Kto o nich nie słyszał? Po drugie w ślad za firmą poszła jakość wyrobów, ale po kolei.

Na pierwszy ogień poszła obieraczka do warzyw Victorinox o tajemniczym numerze 5.0203. Na pierwszy rzut oka wygląda, jak zwykła obieraczka, którą zapewne każdy ma w domu. Ale uwaga, pozory mylą. Różnicę widać już, kiedy weźmiemy ją do ręki. Rączka z tworzywa sztucznego idealnie pasuje do ręki. Nie wyślizguje się nawet przy mokrych dłoniach, co jest dosyć istotne. Poza tym ma podwójne ostrze, więc można nią „walczyć” w każdą stronę. Ostrze to wykonane jest ze stali nierdzewnej i nie wymaga ostrzenia. Obieraczka jest lekka i bardzoooo ostra. Z łatwością obierzemy nią ziemniaki, marchew, jabłko czy pietruszkę. Praca nią to czysta przyjemność i oszczędność czasu, ponieważ niedoróbek nie znajdziemy. W niskiej cenie dostajemy także dożywotnią gwarancję.

Obieraczka do warzyw Victorinox 7.6075. Ta z kolei ma obrotowe, ząbkowane ostrze. Dostosowuje się ono do obieranej powierzchni. Możemy nią „załatwić” pomidory czy dojrzałe kiwi. Obiera bardzo cienko, dzięki temu nie usuwamy witamin i minerałów znajdujących się bezpośrednio pod skórką. Powiem krótko, dzięki niej obieranie wspięło się na nowy poziom.

Obieraczka Victorinox REX 7.6070. Pod względem kształtu różni się od swoich poprzedniczek. Wykonana jest w całości z metalu i ma ruchome ostrze. Posiada wypustkę na kciuka, dzięki czemu jest bardzo wygodna. Ze względu na dość szerokie ostrze można nią obierać duże warzywa czy owoce.

Trudno zdecydować się, którą wybrać. Wszystkie są estetycznie wykonane i bardzo ostre. No i mają przystępną cenę, która oscyluje między 10-20 zł. Jak przekonuje sklep internetowy Ostry sklep, dzięki któremu test się odbył, wszystkie mają także dożywotnią gwarancję.

wtorek, 17 lutego 2015

PĄCZUSIE NA SERKU HOMOGENIZOWANYM

Dzisiaj ostatni dzień karnawału. Aby tradycji stało się zadość, dziś trzeba zjeść coś kalorycznego, ewentualnie mieć czym poczęstować odwiedzających nas przebierańców. Ponieważ na zrobienie tradycyjnych pączków nie mam czasu, postanowiłam upiec szybkie pączusie na serku waniliowym. Przyznam, że są bardzo dobre, mięciutkie, pulchniutkie... i dziwnym trafem podczas robienia zdjęć robiło się ich coraz mniej :).


SKŁADNIKI
20 dag serka homogenizowanego waniliowego;
2 jajka;
1 łyżeczka proszku do pieczenia;
1 szklanka mąki pszennej;
szczypta soli;
olej do smażenia;
cukier puder do posypania.

WYKONANIE Serek miksujemy z jajkami, dodajemy przesianą mąkę z proszkiem i solą. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy. W rondelku rozgrzewamy olej. Małą łyżeczką nakładamy porcje ciasta. Smażymy z dwóch stron na małym ogniu do momentu, aż pączusie nabiorą złotego koloru. Odsączamy na ręczniku papierowym. Posypujemy cukrem pudrem. Gotowe do zjedzenia... i tutaj uwaga: UZALEŻNIAJĄ! :).

poniedziałek, 16 lutego 2015

RISOTTO

Muszę się Wam przyznać, że zakochałam się w tym daniu :). Odkryłam je dzięki mojej cioci, która poczęstowała mnie tak przyrządzonym ryżem. Od tej pory robię je bardzo często. Spróbujcie, może i Wam przypadnie do smaku :). Oczywiście można dodać jeszcze różne składniki, np. oliwki, groszek zielony, kukurydzę itp. Wybaczcie mi słabe zdjęcie, obiekt niezbyt wdzięczny do fotografowania, za to smakuje obłędnie :).


SKŁADNIKI
2 szklanki ryżu (wyjdzie solidna porcja);
papryka czerwona;
0,5 kg pieczarek;
1 pierś z kurczaka;
cebulka;
bulion (około 1 litra);
oliwa;
ewentualnie wino wytrawne, białe, około 0,5 szklanki;
sól i pieprz.

WYKONANIE
Ryż płuczemy zimną wodą. Wsypujemy na dużą patelnię, podlewamy bulionem (ja rozpuszczam 2 kostki drobiowe) i winem. Robimy to porcjami. Gdy ryż wchłonie porcję bulionu, nalewamy następną. Robimy tak do chwili, gdy ryż będzie miękki. Na drugiej patelni przesmażamy na oliwie pokrojoną w kostkę pierś. Następnie dodajemy posiekaną cebulkę, pieczarki i paprykę. Chwilę wszystko prużymy. Łączymy z uprużonym ryżem. Solimy i pieprzymy. Gotowe!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Google+