BURACZKI NA ZIMĘ

Polecam Wam dwa przepisy na smaczne buraczki na zimę. Robię je co roku, ukrywając skrzętnie w zaciemnionej spiżarni. Kiedy za oknem biel i mróz opanowuje świat, wyciągam jeden ze słoiczków, otwieram i cieszę się smakami lata.

I przepis: „Buraczki z papryką”:

Składniki:

3 kg buraków;

4 cebule;

5 papryk;

Zalewa:

1 szkl. octu (tak jest w oryginalnym przepisie, ja mimo to dodaje 0,5 szkl.);

1 szkl. cukru (tak jest w oryginalnym przepisie, ja mimo to dodaje 0,5 szkl.);

0,5 szkl. oleju;

Wykonanie:

Gotujemy buraki do miękkości (w szybkowarze gotuję ok. 40 min). Po ostygnięciu obieramy i ścieramy na tarce jarzynowej. Obieramy cebulę i paprykę, po czym kroimy je w kostkę i lekko dusimy pod przykryciem. Tak przygotowane dodajemy do startych buraków. Dodajemy sól i pieprz do smaku. Podgrzewamy składniki zalewy i dodajemy do buraczków. Wszystko dokładnie mieszamy i przekładamy do słoiczków. Słoiki pasteryzujemy 15 min. po czym wyjmujemy i odwracamy „do góry nogami”.

II przepis: „Buraczki z czosnkiem”:

Składniki:

2 kg buraków;

1 główka czosnku (jeśli ktoś nie jest smakoszem czosnku może użyć tylko 3 ząbki);

3 cebule;

Zalewa:

1/3 szklanki octu;

¾ szklanki wody;

0,5 szklanki cukru;

1 łyżka soli;

Wykonanie:

Zaczynamy podobnie, jak w poprzednim przepisie, czyli gotujemy buraki do miękkości. Po ostygnięciu obieramy i ścieramy na tarce jarzynowej. Cebulę kroimy w kostkę a czosnek przeciskamy przez praskę lub drobniutko kroimy i wszystko dodajemy do buraków. Zagotowujemy zalewę i zalewamy warzywa. Tak otrzymaną miksturę zostawiamy na dwie godziny. Dzięki temu wszystkie smaki się wymieszają. Po upływie 2 godzin przekładamy sałatkę do słoików i pasteryzujemy 15-20 minut.